Uniwersytet Browna RPG

Hayden_Madison

Płynął, płynął i uderzył łokciem jakąś dziewczynę (Carmen)
-Sorry-powiedział

Carmen

Carmen spojrzała na chłopaka.
-Nic się nie stało,ale na następny raz uważaj ok? -powiedziała.
-A tak właściwie to Carmen jestem. -dodała i wyciągnęła rękę w stronę chłopaka.

Hayden_Madison

-Hayden...-uścisnął rękę dziewczynie-Będę uwarzał

Carmen

Dziewczyna nie wiedziała jak zacząć rozmowę. W końcu wypaliła:
- Lubisz pływać z samego rana?

Hayden_Madison

-Y...pływam, bo mi się nie chce biegać-rzucił.

Carmen

-Ja wolę pływanie od biegania. A z samego rana jest mniej osoób i mam więcej miejsca dla siebie xD
-idziemy na zleżdzalnię? -zaproponowała.

Hayden_Madison

-No...w sumie-powiedział i wygramolił się z basenu.poszli [?]

Carmen

Poszli. Carmen zaczęła wdrapywać się po drabince i spoglądała czy Hayden idzie za nią.

Hayden_Madison

Szedł za nią. Wszedł.
-Jedziesz-i popchnął ją.

Carmen

Rzuciła się w wir. Oczywiście krzyczała jak to zawsze na zjeżdżalniach xD W końcu zjeżdżalnia się skończyła i wpadła do wody. odpłynęła w kąt i czekała na chłopaka.

Hayden_Madison

Zjechał i popłynął do Carmen.
-Jeszcze raz?-

Carmen

-Możemy, ale tym razem to ja chiebie popchnę. -powiedziała i zdała się na uśmiech.

Hayden_Madison

Zaśmiał się i wyszedł z basenu. Wszedł po drabince i zrobił śmieszną pozycję do zjazdu ^^

Carmen

Carmen wdrapała się za nim i popchnęła go krzycząc:
-Jedziesz! - i rozesmiała się po czym sama zaczęła zjeżdżać.

Hayden_Madison

Zatrzymał sie z trudem w zjeżdżalni i poczekał na Carmen