Uniwersytet Browna RPG

Mike

Przebrał się w kwieciste kapielówki i wszedł na basen. Zaczął rozglądać się za Peyton.

Peyton

Weszła na basen

Peyton

Mike już tam był...

Mike

Pomachał do dziewczyny.
-Chodź tutaj!- krzyknął.
Mmm...w stroju kąpielowym jest całkiem niezła -pomyślał i przyjrzał jej się od stóp do głów

Peyton

-Już idę-odpowiedziała i weszła do wody

Mike

Wszedł za nią do wody.
-No i co będziemy robić? -zapytał.

Peyton

Zapowiada sie niezła zabawa-pomyślała

Mike

Zaczął sobie pływać Very Happy

po chwili jednak podpłynął do dziewczyny.
-Może pójdziemy do zjeżdżalni? -zaproponowal

Peyton

-Ok-powiedziała i ruszyła w stronę zjeżdżalni

Peyton

-Złap mnie!-krzykneła i zaczęła mu uciekać

Mike

Zaczął za nią biec.
-jak cię złapię to pożałujesz tego! -krzyczał za nią.

[ muszę iść, skończymy grę na tym momencie. Dokończymy następnym razem]

Peyton

[chciałam zaproponować to samo]

Carmen

Weszła w stroju na basen. Szła sobie spokojnie gdy wpadł na nią jakiś szaleniec.
-Uważaj! -krzyknęła.

Mike

Obejrzał się.
-Yyy..sorry. -wyjąkał. -Nic ci się nie stało?-zapytał podchodząc bliżej.
[/i]

Carmen

-Mam nadzieję że nie. Co to za pomysł żeby biegać na basenie? Mógłbyś sobie coś zrobić. - powiedziała. -A tak na marginesie to Carmen jestem. - uśmiechnęła się lekko gdy złość jej minęła.