Uniwersytet Browna RPG

Peyton

Obudziła sie i poszła pod prysznic. Nie mogła znaleźć nic swojego więc założyła koszulę Mike'a. Zamówiła śniadanie do pokoju, usiadała na brzegu łóżka i patrzyła na śpiącego chłopaka

Mike

Obudził się i pierwsze co zobaczył to twarz Peyton. Uśmiechnął się promieniście.
-Ten dzień będzie wspaniały. -wyszczerzył się i wziął z tacy bułkę.

Peyton

-Wyspany?

Mike

-Jakoś mi się przyjemniej spało u twojego boku. -rzekł i pocałował ją w ramię.
-Oo co ja widzę, moją bluzkę? -zapytał szczerząc się.

Peyton

-Nie mogłam znaleźć nic swojego-wytłumaczyła sie
-Trochę długa-dodała

Mike

Mike podniósł się z łóżka i wyciągnął spod siebie pogniecioną bluzkę Pey.
-Hm..to chyba twoje? -zapytał.
-Idę wziąść prysznic. -dodał i zniknął w łazience.

Peyton

W tym czasie Pey dokończyła śniadanie i zaczęła sie ubierać

Mike

Wyszedł ubrany i pachnący ;D
-Trzeba wracać do akademika..-powiedział z niechęcią i usiadł na łóżku.

Peyton

-Wypadałoby-powiedziała już ubrana

Mike

Objął ją w pasie i przyciągnął do siebie.
-Było cudownie. -rzekł i cmoknął ją w czubek nosa.

Peyton

-Chodź, bo jeszcze najdzie Cię ochota na powtórkę-powiedziała i pociągnęła go w stronę drzwi

Mike

Poszli ;D

/zacznij gdzieś tam