Angie |
Wysłany: Czw 11:35, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
angie obudziła się i rozejrzała po sali. Leżała tutaj z jakimiś dwoma kobietami. Bolał ją żołądek i głowa. Jakby się czymś zatruła. Jęknęła lekko.
Ale co ja tutaj robię? I skąd sie tutaj wzięłam?! - zapytała samą siebie. Chciała wstać, ale poczuła, że jest... Przywiązana pasami do łóżka.
Ok... What's going on?!
Gdy zaczęła się szaprać, do pokoju wszedł lekarz.
- Spokojnie, spokojnie... - powiedział, rozwiązując jej pasy. - Wzięłaś jakieś środki halucynogenne i chciałaś się rzucić pod samochód... Robiliśmy ci odtrucie i kilka innych badań.
- Środki... Samochód... Co? - Angie zdziwiła się. - Ja przecież brałam tylko moje leki... I to jeszcze kupione w aptece przy szpitalu.
Lekarz spojrzał na nią podejrzliwie.
- Naprawdę?
Angie skinęła głową i wydostała z kieszeni receptę i kilka pigułek.
- Zbadamy to - powiedział lekarz, patrząc na receptę. - Widocznie potrzebujesz innych leków... Endometrioza?
Angie skinęła głową.
- Kiedy wykryte?
- Jakieś 2 miesiące temu...
- Nie rozważałaś usuwania chirurgicznego?
- Ponoć to jeszcze nie jest aż tak rozwinięte. Poza tym, ma być poprawa po lekach - więc je biorę. Operacja ma być w razie braku poprawy.
- Zapraszam cię dzisiaj wieczorem do siebie. Przepiszę ci odpowiednie leki - powiedział lekarz, jeszcze raz patrząc na receptę i podając dziewczynie swoją wizytówkę.
Cóż... Przynajmniej jestem wolna - pomyślała i zadrżała. Co było nie tak z przepływem jej choroby? |
|