Uniwersytet Browna RPG
Młodzi, piękni i bogaci studenci...Czego chcieć więcej?
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Uniwersytet Browna RPG Strona Główna
->
Internat Damski
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Newsy!
----------------
LISTOPAD!
Przypominam, ze piszemy w 3 os.
Top lista
Poszukujemy więcej chłopaków! ;P
Wszystkie ploteczki i zdjęcia kierujcie na pw do plotkary i paparazzi ;P Of course zostaniecie anonimowymi informatorami. No to na co czekacie?
Młodzi i bogaci!
----------------
O nas.
Nasze 'drobiazgi'.
Sekretne pamiętniki, albumy...itp.
Postacie drugoplanowe.
Kontaktuj się stylowo!
----------------
E-mail.
SMSy.
sQlNet
TeleRozmowy
Campus of Brown University
----------------
Internat Damski
Internat Męski
Pokoje nauczycielskie.
Brown University
----------------
Sale lekcyjne.
Inne miejsca...
Kawiarnia i stołówka.
Sport i rekreacja.
Gabinet dziekana.
Natura.
Dziedziniec
Poza granicami Browna.
----------------
Providence.
Szpital
Policja
Świat
----------------
Paryż
Saint Tropez
Formalnośći.
----------------
Ogłoszenia.
O co kaman?
Problemy techniczne.
Pierdoły
Grafika
Propozycje
Kluby.
----------------
Cheerliding
PLOTKArnia
----------------
BFlash.com
BNjus.com
Pogaduchy :)
----------------
C-box
Wstęp tylko dla plotkarzy z prawdziwego zdarzenia!
Partnerzy
----------------
www.wildcatsrpg.fora24.pl
www.mediolanrpg.fora.pl
www.lasvegasrpg.mojeforum.net
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Jessica
Wysłany: Śro 21:00, 29 Sie 2007
Temat postu:
Weszła, rozpakowała sie i wyszła xD
Bridget
Wysłany: Wto 22:11, 28 Sie 2007
Temat postu:
Bee otworzyła oczy. Leżała w nieswoim pokoju, w nieswojej pościeli. Wygramoliła się z łóżka, a po szybkim oblukaniu pokoju stwierdziła, że Angie wyszła. Więc sama też chwyciła za klamkę i opuściła pokój.
Angie
Wysłany: Wto 18:54, 28 Sie 2007
Temat postu:
"Kalafiorku? Suuuper... On to wie, jak pokrzepić dziewczynę..." - pomyślała, zamykając drzwi.
Michael
Wysłany: Wto 18:52, 28 Sie 2007
Temat postu:
Michael spojrzał leniwie na zegarek.
-No mam... - wstał wolno z łóżka i pocałował Angie - Do zobaczenia, kalafiorku. - uśmiechnał się szeroko i wyszedł
Angie
Wysłany: Wto 18:48, 28 Sie 2007
Temat postu:
Angie odwzajemniła pocałunek, a po chwili go przerwała.
- Zaraz... Przecież studiujesz angielski... Nie masz teraz wykładu?
Michael
Wysłany: Wto 18:36, 28 Sie 2007
Temat postu:
-Też możliwe - kiwnął głową Michael i pocałował Angie
Angie
Wysłany: Wto 18:34, 28 Sie 2007
Temat postu:
- Mhm... Rozmowy ze mną cię uskrzydlają intelektualnie? - zapytała z uśmiechem.
Michael
Wysłany: Wto 18:33, 28 Sie 2007
Temat postu:
-No to już nie wiem... Masz jakiś pomysł? - uśmiechnął się szeroko do Angie
Angie
Wysłany: Wto 18:31, 28 Sie 2007
Temat postu:
Angie pocałowała go lekko w czoło.
- Temperatura wydaje się być w porządku...
Michael
Wysłany: Wto 18:28, 28 Sie 2007
Temat postu:
-Właśnie też się zastanawiam... - mruknął, drapiąc się w głowę - Może mam gorączke? - spytał z usmiechem nadstawiając czółko ;d
Angie
Wysłany: Wto 18:26, 28 Sie 2007
Temat postu:
- Kiedy się zrobiłeś taki mądry? - zapytała, patrząc na niego spode łba.
Michael
Wysłany: Wto 18:25, 28 Sie 2007
Temat postu:
-Nie dla każdego szczęście jest tym samym.
Angie
Wysłany: Wto 18:24, 28 Sie 2007
Temat postu:
- Taak... Tylko... Za wiele szczęścia przydarza się tym osobom, które nie umieją, albo nie mogą go docenić - powiedziała, opierając się o ścianę.
Michael
Wysłany: Wto 18:23, 28 Sie 2007
Temat postu:
-Skoro je kocha, to sprawy nie ma. Gorzej z tymi, które rodzą się jako ósme czy dziesiąte w rodzinie i ich już na pewno nikt nie kocha.
Angie
Wysłany: Wto 18:21, 28 Sie 2007
Temat postu:
- No, w sensie, że Bee go nie planowała, nie? W tej chwili jakaś rodzina w Anglii moze wydawać masę forsy na sztuczne zapłodnienia, leczenie bezpłodności... - na chwilę ucichła. - A tutaj Bee nie planowała, nie chciała, ale ma. I wiem, że ona już kocha to dziecko, i że jest dzielna, i w ogóle... Ale to trochę na fair, nie sądzisz?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by
Sopel
&
Download
Regulamin