Uniwersytet Browna RPG

Mike

-No właściwie mogę powiedzieć,że nie zmierzałem tutaj ale was ujrzałem więc się przysiadłem. -uśmiech Smile

Peyton

-Chyba sie nie znamy, jestem Peyton-powiedziała lekko zakłopotana do dziewczyny na wózku

Seniorita-Qabi

-Cześć, jestem Gabrielle, wiem jesteś zakłopotana jeszcze parę dni temu nie jeździłam na wózku-powiedziała smutnym głosem

Peyton

[a ja przyszłam, bo mnie ktos poprosil, ciekawe kto??]

Carmen

Dołączyła do sporej grupki.
-hej wszystkim! -krzyknęła z uśmiechem. Czuła się już dobrze.

Suze

-Ja uciekam, sija- powiedziała i poszła

Peyton

-Co sie stało?-spytała-jeśli mogę wiedzieć

Seniorita-Qabi

-Nie udana próba samobójcza

Peyton

-Paa-krzyknęła za odchodzącą dziewczyną

Carmen

-Ojj Gabi! Co się stało? -zapytała przerażona gdy zobaczyła dziewczynę na wózku.

Seniorita-Qabi

-Hej Carmen, chciałam się zabić, a teraz jeżdze na wóżku-po twarzy leciały jej łzy

Peyton

-Dlaczego chciałaś zrobić coś takiego?

Seniorita-Qabi

-Przez faceta

Mike

Mike wyczuł że nie pasuje tutaj. Podniósł się z ławki.
-Przykro mi Gabi. -powiedział.
-Pójdę już. Narazie! -powiedział i poszedł.

Peyton

Peyton przyglądała sie przez chwile odchodzącemu chłopakowi
-Oni nie są tego warci-powiedziała