Uniwersytet Browna RPG

Serena

zaczęła biegać po parkowych alkejach słuchając i-poda

Mike

Położył się na trawie z rękoma pod głową i wpatrywał się w niebo. Brakowało mu osoby,do której mógłby się przytulić. Wiedział że to już nie będzie Peyton. Westchnął i dalej wpatrywał się w gwiazdy. Znalazł w kieszeni spodni paczkę fajek. Wyciągnął jedną i zapalił.

Mike

Spalił papierosa i wolnym krokiem udał się spowrotem do pokoju.

Mike

Usiadł pod drzewem i zapalił papierosa.

Olivia

Spacerowała z Chanel na smyczy po parku,o. Nagle suczka pociągnęła ją w stronę drzewa.
- Chanel,cholera - zaklnęła pod nosem i podeszła pod drzewo.
- Eee... Sorry - popatrzyła przepraszająco na chlopaka stojącego pod drzewem.

Mike

Spojrzał na psa,a potem na dziewczynę.
-Nic się nie stało. -uśmiechnął się lekko i zaciagnął papierosem.

Olivia

- Olivia - usmiechnęła się i wyciągnęła do niego rękę.

Mike

-Mike - uścisnął jej dłoń
-Groźny ten pies? -wskazał palcem na niego.

Olivia

- Ona? - spytała i zaśmiała się.
- Zartujesz chyba - uśmiechnęła się,o.
- Studiujesz tutaj? - spytała,aby zacząc rozmowe.

Mike

-Każdy pies jest groźny na swój sposób. -zaśmiał sie i zgasił fajkę.
-No studiuję tutaj. -westchnął. -A ty?

Olivia

- Ona tylko gryzie nogawki od spodni,jak chce sie bawić - zaśmiała sie.
- Można to nazwać grożne - usmiechnęła się i puściła psa ze smyczy.
- Ja też. A co studiujesz?

Mike

-Angielski. Słyszałem że dużo ludzi to studiuje. -odparł i odważył się na pogłaskanie suczki ;P
-A ty co studiujesz?

Brooke

Szła sobie po parku i rozgladała się

Olivia

Widząc jak Mike głaska Chanel zaśmiała się, a po chwili spowazniała.
- też angielski. I masz racje - dużo ludzi to studiuje - uśmiechnęła się,tak o.

Mike

-Fajnie, napewno się spotkamy kiedyś na wykładzie. -uśmiechnął się. nagle wyciągnął komórkę i zaczął pisać sms-a.
-Sorry. -wybełkotał w stronę Olivii i pisał dalej.