Uniwersytet Browna RPG

Charlotte Nills

- Hej, jestem Charlotte - Usmiechnęła się i podała mu rękę

Carmen

-Jasne siadaj! -powiedziała z uśmiechem.
-yy to jest Charlotte,a to Patrick. -rzekła nadal się uśmiechając.

Patrick

-Patrick miło mi-uśmiechnął się-A co panie robią tak późno w kawiarni? kawa na bezsenność-zaśmiał się

Carmen

-Ja piję zieloną herbatę. -oznajmiła i zaśmiała się.
-Poza tym.nie mam problemów ze snem. -dorzuciła i wywaliła język Razz

Charlotte Nills

- No wiesz, każda pora jest dobra na pogaduchy

Carmen

-A ty już nie powinieneś dawno spać Patrick? -zapytała śmiejąc się.

Patrick

-Nie chce mi się, za wcześnie jest 17 po 9-wyszczerzył sie

Charlotte Nills

Prze chwilę wpatrywała się w Patrick'a - yy.. przepraszam muszę na zadzwonić - wstała i odeszła od stolika

[z/w ide z psem]

Carmen

-Jasne. -powiedziała do Charlotte.
-Grzeczne dzieci o tej porze już śpią. -odparła w stronę chłopaka.-Ale widocznie my nie jesteśmy grzeczni xD -uśmiechnęła się diabelsko xD

[ok xD]

Patrick

[spoko]
-Ok, grzeczni, to ja na tej liście się nie znajde

Carmen

-ja wbrew pozorom też nie -zaśmiała się.
-I jak ci dzionki mijają w Brownie? -zapytała po chwili.

Patrick

-Życie szkolne-narazie nie narzekam, musze lecieć papa-pomacahł jej i poszedł do swojego akademika.

Carmen

-Do zobaczenia! - pomachała mu i westchnęła.i zostałam sama...mam nadzieję,że Charlotte wróci szybko -pomyślała i zaczęła bawić się łyżeczką.

Charlotte Nills

- Ok. Jestem.. A gdzie jest Patrick?

Carmen

-Musiał już iść. -odpowiedziała.
-Na czym skończyłyśmy? Chyba miałam powiedzieć coś o sobie jeśli dobrze pamiętam?