Uniwersytet Browna RPG

Hayden_Madison

-Ethanie???-zdziwił się.-O nauczycielu z maty.-zasmiał się

Carmen

Carmen roześmiała się na maksa.
-Ahh..sorry, dzisiaj myślę w zwolnionym tempie. -wyjasniła i nadal się śmiała.
-Co do tego wąsatego to nic nie wiem. -dodała gdy już opanowała śmiech.

Hayden_Madison

-Zwiałem mu z lekcji i podobno depresji dostał-powiedział

Carmen

-No to nieładnie postąpiłeś. -powiedziała Carmen z udawaną powagą i zagroziła mu palcem, zaraz potem zaśmiała się.

Hayden_Madison

Zaśmiał się głośno;D
-Nie mów, że nigdy nie zwiałaś z lekcij-zapytał z wielkimi oczami

Carmen

-Nie takie rzeczy robiłam mój drogi xD -rzekła i zaśmiała się.
-Tylko nie tutaj.-dodała z uśmiechem.

Hayden_Madison

-Ojj...kiedy masz matme?-zapytał

Carmen

-Yhm...nawet nie wiem xD Nie znam planu na pamięć,musiałabym zajrzeć do mojego tajnego notesika,a nie mam go przy sobie.
-Tak się go boisz? -zapytała uśmiechając się.

Hayden_Madison

-Nie. chciałem znów mu uciec-pokazał Carmen język

Carmen

Zaśmiała się.
-Niby taki niewinny a w środku diabełek xD -powiedziała wesoło.
-Widocznie jeszcze dość dobrze cię nie poznałam. -dorzuciła.

Hayden_Madison

-A jak:D Wczoraj obudziłem się w fontannie

Carmen

Wywaliła oczy i zaśmiała się.
-A co tam robiłeś? Very Happy

Nie mów że się...kąpałeś xD

Hayden_Madison

-Tak, kąpałem się-zaśmiał się

Carmen

-No to super xD Muszę też kiedyś spróbować.-powiedziała.

Seniorita-Qabi

Przechodząc zauważyła siedzących uczniów-Cześć-zagadała