Uniwersytet Browna RPG

Suze

Miejsce wieczornych spotkań, tu można się odprężyć i wyszaleć. Dobry club, dobra muuzyka, a jakieee trunki! xD

Suze

Weszła do klubu i zamówiła colę. Po ostatniej imprezie miała dość alkoholu, na jakis czas.

Peyton

Weszła do klubu już lekko wstawiona, podeszła do baru, zamówiła drinka i zobaczyła Suze
-Hej!-przywitała sie

Suze

-Hej Peyton- rzuciła
-Co tam?

Peyton

-Nic ciekawego, chodzę z jednej zabawy na drugą. A ty?-spytała

Suze

-U mnie nudy- ziewnęła ;]
-Na ostatniej zabawie chyba ciut przesadziłam- zaśmiała się i upiła trochę coli.

Peyton

-Chodzi ci o picie czy inne rzeczy?

Suze

-Ekhem, o jakie inne rzeczy ci chodzi?- prychnęła zanosząć się smiechem
-Troszku się nawaliłam i naćpałam...odczuwałam wczoraj skutki- rzekła już normalnym tonem^^

Peyton

-Na przykład o pewnego chłopaka... Czyżby coś was łączyło?-zapytała

Suze

-O którego Ci chodzi?-podrapała się po głowie ;p

Peyton

-Był z nami tylko jeden, Mike-odpowiedziała

Suze

-No tak, faktycznie-powiedziała jakby jej się nagle przypomniało.
-Skąd podejrzenia, że co nas może łączyć?- uniosła lekko brew.

Peyton

-Trochę słyszałam od ludzi, a chemie czuć w powietrzu-zaśmiała sie

Suze

-Heh- uśmiechnęła się
-Ja się do związków chyba nie nadaje...Ostatnio spieprzyłam jeden- westchnęła.

Peyton

-Ja też nie jestem zwolenniczką stałych związków, ale raz sie żyje-odparła